- Odsłon: 47
Orzech tygrysi
Orzech tygrysi, czyli jej bulwa zawiera dużo korzystnych dla ryb składników. Zawiera ona bowiem 20% tłuszczu, ok 28% białka i 14% cukru. Jeżeli chodzi o wędkarstwo, to ryby wręcz przepadają za orzechami tygrysimi, a sam orzech jest wykorzystywany przede wszystkim do łowienia karpi i amurów. Może być dodawany do zanęty w celu nęcenia naszego łowiska, oraz jako sama przynęta.
Orzech tygrysi dzięki swoim właściwościom pozwala nam na łowienie naprawdę wielkich ryb. Dlaczego tak się dzieje? Otóż często zdarza się tak, że nasze przynęty są wyjadane przez drobnicę. Dlatego właśnie wielokrotnie orzech z racji swojej wielkości pozwala nam na łowienie ryb, które tak naprawdę nas interesują. Po pierwsze jest przynętą dużą, po drugie dość twardą, więc nie jest w takim stopniu podjadany przez drobnicę, jak kulki.
Czy leszcze lubią orzech tygrysi? Ściągają w łowisko zarówno piękne karpie, jak i drobnicę w postaci leszczy czy płoci.
Orzech tygrysi ma bardzo wiele zastosowań. Oprócz standardowej przynęty na naszym włosie, może myć dodawany do naszej zanęty. Woda, która pozostała po ugotowaniu lub fermentacji orzechów bardzo skutecznie wabi ryby, kiedy jest dodawana do zanęty i wykorzystywana do łowienia techniką method feeder. Oprócz tego zmielone ziarna orzecha, lub mączka z orzechów tygrysich jest świetnym dodatkiem, kiedy chcemy na jej bazie wykonać własne kulki proteinowe.
Orzechy tygrysie równie dobrze możemy przygotować we własnym zakresie domowym sposobem. Ma to jednak swoje konkretne wymagania. Przede wszystkim orzech tygrysi musi być przygotowany w sposób prawidłowy. Bierze się to z tego, że orzech tygrysi nie jest przez ryby trawiony. Nieprawidłowe przygotowanie orzechów może wiązać się ze śmiercią ryb.
Jak przygotować orzech tygrysi na ryby?
Żeby orzechy były skuteczne, muszą być odpowiednio przygotowane. Cała procedura nie jest trudna, wymaga jednak czasu. Proces zajmuje około tygodnia, dlatego planując zasiadkę, warto wcześniej wziąć się do przygotowania tego przysmaku.
Zaczynamy od namoczenia ziaren – do wiaderka wsypujemy potrzebną porcję orzechów i zalewamy je wodą, której ilość jest dwukrotnie większa niż ilość ziaren. Tygrysy puchną w trakcie namaczania, stąd ten niezbędny zapas wody. Otwarte wiadro zostawiamy na 3-4 dni, najlepiej w piwnicy, garażu; lub (jeśli temperatura i żona pozwalają) na balkonie czy w pokoju.
Kolejny etap to gotowanie – zawartość wiaderka przelewamy do szybkowaru lub garnka. Nie wymieniamy wody, dzięki czemu orzechy będą bardziej aromatyczne. Całość gotujemy na wolnym ogniu, w przypadku szybkowaru 2-3godziny, przy użyciu garnka 3-4godziny, pilnując, aby zbyt duża ilość wody nie wyparowała i nie odkryła ziaren. Im dłużej trwa proces obróbki cieplnej, tym orzechy wydzielają więcej cukru, są słodsze i co za tym idzie, bardziej smaczne.
Ostatni etap to fermentacja – zawartość garnka wraca do wiaderka i wędruje w ciepłe miejsce o temperaturze pokojowej. Tam spędza kolejne 3-4 dni. W czasie fermentacji istotne są dwie kwestie – woda musi zakrywać orzechy, ponieważ zapobiega to ich zepsuciu, oraz wiadro nie może być zamknięte, ponieważ proces fermentacji potrzebuje dostępu powietrza. Temperatura otoczenia ma wpływ na szybkość reakcji, dlatego trzymając ziarna w ciepłej piwnicy, skracamy czas fermentacji nawet do 2 dni. Przygotowane tygrysy mają wyraźny kwaśny zapach i słodki smak. Są w pełni gotowe na zasiadkę. Jeżeli potrzebujemy większych zapasów, możemy zamrozić sfermentowane orzechy. Po takim zabiegu jesteśmy przygotowani nawet na niezapowiedziane wędkowanie.
Oczywiście sama przynęta nie gwarantuje sukcesów. Tygrysy to również świetna przynęta przy zimnej wodzie i chimerycznym żerowaniu. Jeden orzech w kombinacji ze sztuczną kukurydzą, lub małym popkiem, położony na dywanie z drobnych ziaren potrafi przynieść piękne ryby. Nie przejmujemy się opinią miejscowych, sugerujących, że ryba musi być przyzwyczajona do tego typu przynęty. Jest to bajka, którą wciskamy między książki i śmiało zakładamy orzechy na włos. Nęcenie mieszanką kukurydzy z orzechami co drugi dzień przez tydzień przed planowanym wyjazdem, potrafi zwabić piękne ryby w obręb naszego stanowiska. Nawet w przypadku wody bogatej w drobnicę nie stanowi to problemu - miękka kukurydza zostaje wyjedzona, a twardsze orzechy zostają w łowisku, czekając na karpie. Jedną z głównych zalet orzechów tygrysich jest ich silne działanie wabiące. Ich wyraźny orzechowy aromat jest łatwo rozpoznawany przez karpie, co przyciąga je do miejsca połowu. Ta cecha sprawia, że są one wyjątkowo skutecznym składnikiem zanęty w wędkarstwie karpim.
Co ciekawe, w procesie przyzwyczajania ryb do "tygrysów" biorą udział same karpie. Część pobranych przez nie orzechów nie zostanie strawiona i zostaną wydalone do wody. W ten sposób pojawią się w całym zbiorniku, przez co więcej ryb będzie miało okazję poznać ich smak i zaakceptować. Po przyzwyczajeniu ryb do smaku orzechów tygrysich wielodniowe nęcenie nie będzie już potrzebne. W zupełności wystarczy podanie kilku ich garści w okolice zarzuconego zestawu.
Surowe orzechy tygrysie przypominają suche, twarde rodzynki. Orzechy należy zalać wodą tak aby były całkowicie zakryte i moczyć około 48 godzin. W trakcie moczenia orzechów należy sprawdzać poziom wody, gdyż w tej fazie objętość orzechów może ulec znacznemu zwiększeniu. Namoczone orzechy należy gotować na wolnym ogniu od 1.5 do 3 godzin, aby móc je podać rybom. Po gotowaniu odstawia się orzechy na trzy dni w tej samej wodzie w której były gotowane. Po odpowiednim przygotowaniu potrafi być piekielnie skuteczna. Dobrze przygotowane orzechy są twarde z wierzchu, ale dają się przebić igłą, bez dodatkowego wiercenia.
Dlatego też na wielu łowiskach komercyjnych panuje zakaz łowienia na orzechy tygrysie, a na innych jest on ograniczony do używania tylko orzechów oferowanych przez firmy wędkarskie, które gwarantują jego prawidłowe przygotowanie. Oprócz standardowych orzechów, które możemy przygotować domowym sposobem, możemy również poddać je procesowi fermentacji, który to bardzo często nad wodą okazuje się skuteczny.
Orzech tygrysi zakładamy tak jak każdą inną przynętę na włosie za pomocą igły, oraz blokujemy stoperkami. Jeżeli łowimy na zarośniętym dnie i chcemy podnieść naszą przynętę, aby była bardziej widoczna w wodzie możemy do naszego orzecha dodać pływającą sztuczną kukurydzę, lub kulkę pop-up o takim samym smaku.
Dostepne Rozmiary:
Mini - w rozmiarze 6-8 mm - idealne do długodystansowego nęcenia dywanowego oraz jako składnik spod mixów. Mniejszy rozmiar sprawia że w kilogramie orzechów jest wiecej sztuk ... i ryby musza pozostac dłużej w łowisku aby wyzbierać wieksza ilość ziaren.
Standard - w rozmiarze 8-12 mm - wszechstronne zastosowanie zarówno do długodystansowego nęcenia dywanowego, necenia punktowego jak i do łowienia. Zróznicowana średnica przynęt sprawia że karpie pobierają różnej wielkości zanętę stając sie mniej ostrozne.
XL Jumbo - w rozmiarze 10-18 mm - generalnie używane zazwyczaj jako przynęta lub jako zanęta punktowa. Dużej wielkości orzechy omijane są przez wiekszość ryb poza karpiami i amurami. wszechstronne zastosowanie zarówno do długodystansowego nęcenia dywanowego, necenia punktowego jak i do łowienia. Zróznicowana średnica przynęt sprawia że karpie pobierają różnej wielkości zanętę stając sie mniej ostrozne.
XL Negro - 8-18 mm - o uniwersalnym zastosowaniu. Możesz ich używać zarówno do nęcenia jak i łowienia. Specjalna odmiana posiadająca ciemniejsza skórkę. Szczegolnie polecane na łowiska o dużej presji gdzie ryby zaczynają kojarzyć standardowe orzechy z niebezpieczeństwem. Dobrze sprawdzają się tez na czystych, płytkich wodach - gdyż trudniej je zauważyć kaczkom i łabędziom które potrafią zrobić prawdziwe spustoszenie w nęconym miejscu.