Sery
Sery są bardzo dobrą przynętą, ale rzadko stosowaną na leszcze, płocie, brzany, karpie, klenie, certy.
Przynęty z sera nakładamy na haczyki 1-8.
Sery użyte na przynętę muszą być jędrne, aby dobrze trzymały się na haczyku, ale jednocześnie nie za twarde, aby nie utrudniały zacięcia.
Gouda, roquefort i appenzeller potrafią przekonać do siebie także i ryby.
Żółty ser jest przynętą, którą łatwo jest kupić i można zastosować na wiele sposobów.
Inne ryby spokojnego żeru, jak leszcze, liny, płocie i wzdręgi, nie gardzą wprawdzie tą przynętą, ale biorą ją najchętniej w postaci „dodatku”, to znaczy jako domieszkę do wędkarskiego ciasta.
Twardy żółty ser będzie o wiele elastyczniejszy, jeżeli przed łowieniem namoczymy go przez noc w mleku i będziemy go potem trzymać w wilgotnej szmatce lub woreczku foliowym.
Dodanie do mleka środków aromatycznych, jak miód lub zgnieciony czosnek, spowoduje, że ser stanie się bardziej „zapachowy”.
Jeżeli brzany (i klenie, które są takimi samymi zwolennikami sera jak ich koleżanki z wąsikami) nie chcą brać na twardą przynętę, należy zacząć je łowić na ciasto, żeby dobrze trzymało się haczyka?
Jaki rodzaj sera będzie tu najlepszy oraz z jakiej mąki należy zrobić ciasto do łowienia na grunt?
Weźmy dla przykładu pierwszy z brzegu twardy ser – np. parmezan.
Do zrobienia ciasta potrzebowalibyśmy takiej jego ilości, że już w trakcie tarcia go doszlibyśmy do wniosku, że nie byt to zbyt dobry pomysł.
O wiele lepsze do tego celu są sery topione lub miękkie odmiany żółtego sera, jak camembert oraz kruchy ser blauschimmel.
Ten ostatni ma, w odróżnieniu od serów twardych (gouda, edamski, szwajcarski itd.), szczególnie intensywny zapach.
Niestety, jest także droższy.
Wszystkie dodatki do ciasta z serem (ilość możliwych kombinacji jest tu wprost nieograniczona) muszą być bardzo dokładnie i równomiernie rozprowadzone.
Dopiero wtedy można dodać trochę wody.
Ciasto ugniatamy jeszcze przez pewien czas, najlepiej przez wilgotną szmatkę, i zostawiamy je na noc w tej szmatce lub w woreczku foliowym.
Odrobina miodu lub syropu z aronii dla lepszego związania i „osłodzenia” ciasta, z pewnością nie zaszkodzi.
Nie zapominajcie tez o oleju jadalnym!
Prawidłowo zrobione ciasto z sera – dzięki swe konsystencji – bardzo dobrze trzyma się na haczyku.
Twardego ciasta nie lubimy przecież ani my ani nie lubią go ryby.
Ser należy do przynęt, które rzadko bierze się pod uwagę.
Jego najważniejszą zaletą jest to, że w przeciwieństwie do ochotek lub białych robaków, przyciąga przede wszystkim większe ryby. jest stosunkowo drogim artykułem spożywczym, lecz na jeden dzień wędkowania wcale nie potrzeba go dużo.
Kilogram taniego żółtego sera kosztuje mniej niż litr białych robaków.
Sery są dobrymi przynętami, choć oczywiście na niektóre ryby lepiej biorą, a na inne gorzej.
Sery o intensywnym zapachu - to najlepsze przynęty.
Nie dziwi więc fakt, że prym wiodą sery pleśniowe.
Wiosną, gdy wezbrane rzeki niosą brudną wodę, ryby muszą w większym stopniu polegać na powonieniu niż na wzroku.
W takich warunkach intensywnie pachnący ser szybko przyciągnie ich uwagę.
Sery twarde - takie jak cheddar czy edamski, należy pokroić w kostki o wymiarach odpowiadających wielkości haczyka. Sześciomilimetrowe kosteczki dobrze trzymają się na haczykach o rozmiarze 12, dwunasto milimetrowe na dziesiątkach i ósemkach, natomiast dwudziesto milimetrowe na szóstkach i większych haczykach.
Sery topione - mogą być rozgniecione na masę, którą nabija się na haczyk.
Bardzo miękkie sery - przeznaczone do smarowania kanapek sprzedawane są w tubkach i plastikowych opakowaniach.
Są bardzo miękkie, dlatego należy je zmieszać z serem startym na wiórki, np. z parmezanem, albo z chlebem, tak by pasta była wystarczająco twarda.
Tylko wtedy będzie ją można odpowiednio formować na haczyku.
Wieprzowina i ser - warto łączyć ser z innymi przynętami.
Załóż kawałeczek mielonki na kolanko haczyka, a następnie umocuj ser wokół trzonka.
Na pewno klenie i brzany zareagują na w ten sposób sporządzoną kanapkę.
Parmezan - ma bardzo intensywny zapach.
Gdy dodamy go do ciasta lub pasty, jego ostry aromat będzie łatwo wyczuwalny dla ryb (jak i wszystkich wędkarzy łowiących w pobliżu).
Mieszanki serowe - łowienie ryb na zupełnie nową przynętę daje zawsze dużo satysfakcji, zwłaszcza gdy samemu taką przynętę się wymyśli.
Warto więc eksperymentować z przynętami.
Zimą doskonałe efekty przynosi łączenie sera z dżdżownicami lub kilkoma białymi robakami.
W lecie warto spróbować skusić ryby serem z okruchem chleba lub ziarnem kukurydzy.
Taktyki serowe - jeśli łowisz klenie w niewielkich, rwących rzekach, najlepszą metodą połowu będzie gruntówka bez spławika.
Ze względu na mocny nurt, trzeba tak dobrać ciężarek, by przynęta leżała na dnie w jednym miejscu.
Aktywne wędkowanie - intensywnie pachnący ser przyciągnie tylko te ryby, które znajdują się w pobliżu.
Aby zwiększyć swoją szansę musisz łowić aktywnie.
Idąc wzdłuż brzegów rzeki zarzucaj przynętę wszędzie tam, gdzie mogą gromadzić się ryby.
Latem ryb należy szukać w korytarzach pomiędzy roślinami, przy zwaliskach i innych przeszkodach, jednak zawsze w pobliżu nurtu. Doskonałymi łowiskami są zewnętrzne strony zakrętów, gdzie silny prąd wody wymywa głębokie jamy.
Zimą szukaj głębszych plani i spokojnych zakoli z dala głównego nurtu.
To właśnie o tej porze roku serowe przynęt są najbardziej skuteczne.
Nawet jeśli akurat pada śnieg , a żyłka co kilka chwil przymarza do przelotek, ser nie straci nic ze swoich właściwości zapachowych.
Magiczna pasta serowa
Oto składniki z przynajmniej 7 dkg sera pleśniowego, paczka konopi oraz porcja startego parmezanu.
Skorzystania z piekarnika bardzo ułatwia zadanie.
Będziesz także potrzebował miseczki i łyżki.
Włóż ser do miseczki i rozgnieć go łyżką.
Następnie wsadź naczynie na kilka minut do rozgrzanego piekarnika.
Po wyjęciu ser powinien być całkowicie roztopiony.
Wymieszaj ser z ziarnem konopi i łyżką parmezanu.
Ziarna konopi są świetną przynęcą na klenie, płocie i brzany.
Poza tym pomagają tak połączyć składniki past,. żeby dobrze trzymała się na haczyku.
Parmezan jeszcze lepiej skleja całość.
Gdy mieszanka jest gotowa włóż ją do szczelnie zamykanego naczynia.
Nie wolno jej wkładać do lodówki.