Fifis francuski

 

 

 

Mało znana na polskim rynku rewelacyjna przynęta podobna do pinki, jednak różniąca się od niej dośc znacznie.
Najważniejsza cecha fifisa to wytrzymałość. Nie robi na nim wrażenia ściskanie, zgniatanie czy inne zabiegi.
Sprawia wrażenie sztucznego robaka, ale jest bardzo ruchliwy i naprawdę łowny.
Ze względu na wytrzymałość upodobali go sobie uklejarze, lecz z powodzeniem można go stosować wszędzie tam gdzie zwykłe pinki.
Lekko wydłużony kształt i bardzo oryginalny kolor sprawiają, że ryby bardzo chętnie się nim interesują.
Fifisy sprzedajemy w małych pudełkach po 50ml.
Przynęta bardzo podobna wyglądem do pinki, różni się od niej cechami wytrzymałościowymi, można ją zgniatać wyginać itp.
Jest mniejsza i bardziej ruchliwa od pinki. Często stosowany do zawodniczego połowu uklei ze względu na swoją wytrzymałość.
Ma bardzo intensywny kolor który z powodzeniem przyciąga prawie każdą rybę.
Jeśli jest świeży - jest ruchliwy i ma intensywny buraczkowy kolor to jest naprawdę świetną przynęta, a na ukleję jest prawdziwym killerem.
Jest to robak niezwykle twardy przez co zniechęca drobnicę do śmiałego zasysania, gdyz znacznie atrakcyjniejsza jest mała, delikatna ochotka lub nawet pinka.
Z tego co wiadomo jest to rewelacyjna przyneta na duże płocie i leszcze szczególnie w połączeniu z ochotką.
Przy połowie ukleii, jest to przyneta nie mająca sobie równych jesli chodzi o atrakcyjność barwy, a już całkowice w kontekście trwałości.
Na jedną larwę spokojnie można wyjąć kilkadziesiąt srebrnych rybek.
Podsumowując fifis pinkę dystansuje pod każdym względem walorami użytkowymi i atrakcyjnością, ale nigdy nie zastąpi nam ochotki.
Odnośnie tegoż robaczka, że jeśli mamy małą wzdręgę w łowisku która lubi wyssać pinkę z opadu, fifisowi nie daje rady.
Robal super twardy czasem ciężko na haczyk nabić ale bardzo żywotny(10-15 ryb na robaka).