Rosówka

 

 

Rosówka zaliczana jest do największego gatunku dżdżownic.
Doświadczeni wędkarze wiedzą, że żywa przynęta jest nie do zastąpienia przez żadną sztuczną – znakomicie biorą na nią właściwie wszystkie gatunki ryb.
W celu założenia rosówki na haczyk należy nabić ją za skórkę, w twardym miejscu odwłoku – w ten sposób przynęta nie zostaje przebita, a zatem nie zostanie zmniejszona jej żywotność w wodzie i ryby nie stracą nią zainteresowania – będzie stanowić dla nich łakomy kąsek.
Rosówkę zakładamy na hak przekłuwając kilkakrotnie w poprzek, dzięki temu przeżyje dłużej niż przebita wzdłuż.
Dodatkowo, ze względu na dużą ruchliwość na haku sprawdzi się dla ryb takich jak: szczupak, sandacz, węgorz, okoń, lin, karaś, jaź, kleń, karp, amur, płoć czy leszcz.
Do łowienia ryb, szczególnie wiosną i latem, najlepiej wykorzystać żywą przynętę – na rosówkę i inne dżdżownice skusi się wiele gatunków ryb, w praktycznie każdym łowisku.
Dzięki niej można również złowić niezwykle wymagającego miętusa – szczególnie jesienią i wczesną zimą.
Atutem żywej przynęty są również możliwości, jakie daje – można z niej korzystać zarówno do wędkarstwa z gruntu, jak i na spławik.
Są naprawdę duże – średnio osiągają długość około 15cm, choć niektóre mogą osobniki mogą mierzyć nawet do 30cm.
Stanowią również doskonałą przynętę na ryby dla wędkarzy, bowiem na rosówki łapią się nawet największe ryby, w tym duże drapieżniki, takie jak sumy.
Można podejmować samodzielne próby złapania rosówki – przez wiele lat wędkarze wykorzystywali tą metodę, jednakże nie jest to zadanie łatwe – wymaga długich poszukiwań, najczęściej nocą po opadach deszczu.
Po deszczu około 22-23 wychodzisz na trawę ze słabą latarką (osłonięty reflektor - stłumienie światła, uciekają od światła) i powoli chodzisz schylony.
Gdy będziemy już pozyskiwać rosówki w nocy trzeba być bardzo cicho ponieważ dżdżownice przy najmniejszym szeleście potrafią w mgnieniu oka schować się do kryjówek nie można również przesadzić ze światłem latarki można ją zakleić taśmą żeby tak mocno nie świeciła gdy znajdziemy już rosówkę wygrzewającą się w blasku księżyca należy ją szybko złapać (nie za mocno żeby nie pękła i nie za słabo żeby nam nie uciekła) i trochę ją przytrzymać gdy poczujemy że rosówka osłabła po prostu wyciągamy ja z ziemi i wkładamy do pudełka.
W Internecie znalazłem informację jak zwiekszyć atrakcyjność rasówek np. do słoika z robalami dodajemy jeden ząbek czosnku (co daje im zapach) oraz rzucamy do słoika kilka liści pokrzywy bardziej są wtedy ruchliwe.