- Odsłon: 39
![]() |
![]() |
![]() |
Kolega Leszek Robakowski i kulki proteinowe
W dniu 16 stycznia mieliśmy przyjemność wysłuchać kol. Leszka Robakowskiego wszystkim uczestnikom naszej szkółki "Młode szczupaki" omówił tematykę związaną z samodzielnym przygotowaniem kulek proteinowych.
Chcąc robić własne kulki proteinowe musimy określić czy będziemy robić to za pomocą rollera lub ręcznie.
Każdy z tych sposobów wymaga innego przygotowania do procesu produkcji. Gdy chcemy robić kulki wykorzystując do tego celu roller musimy kupić nie tylko roller o wybranej średnicy kulek ale również wyciskacz do masy (ciasta). Wyciskacz można kupić w sklepach wędkarskich lub w marketach budowlanych (cena ok. 35 zł). Po zakupie przycinamy końcówkę na odpowiednią średnicę, mierząc otwór wewnętrzny.
Kupujemy produkty, z których będziemy robić nasze kulki. Do przygotowania kulek możemy wykorzystać sypką karmę do psów, kotów, ptaków, mąkę kukurydzianą, sojową, orzechy (różne), nasiona różnych roślin itd. W marę potrzeby grubsze produkty rozdrabniamy za pomocą blendera lub innego urządzenia. Odmierzanie potrzebnej ilości produktów możemy przeprowadzić za pomocą wagi (wtedy odmierzamy poszczególne ilości wagowo) lub odmierzamy produkty wykorzystując do tego celu pojemnik, który będzie dla nas miarą bazową.
Chcąc nadać kulkom wyrazistości możemy użyć jednego, lub połączenia kilku aromatów, atraktorów, jakich tylko chcemy. Zapach jest kwestią indywidualną, ale powinien być dobierany w zależności od ryby, którą chcemy złowić i od pory roku (w praktyce nie zawsze tak jest). W przypadku dłuższego nęcenia, warto postawić na dobry, odżywczy mix, który łowione ryby na pewno docenią bardziej niż zwykłe mąki pomieszane z dużą dawką sztucznego aromatu.
Przygotowanie kulek rozpoczynamy od wymieszania składników. I tutaj nasza rada. Zawsze mieszamy suche składniki z suchymi dodatkami, a płyny z płynami. Jest to zasada, której należy przestrzegać, dzięki temu wszystkie składniki, czy też dodatki w małych ilościach np. extrakty dokładnie rozprowadzimy w naszej masie.
Pierwszym krokiem jest wbicie jajek do miski i dodanie do nich wszystkich płynnych dodatków takich jak: olej, atraktory, aromaty, płynne pokarmy itd.
Atraktory, słodzik i inne dodatki możemy odmierzać przy pomocy strzykawki. Takie odmierzanie jest łatwiejsze i szybsze.
Musimy również przygotować naczynie, w którym będziemy wyrabiać ciasto na kulki. Może być to np. plastikowe wiadro z pokrywką, w której wcześniej wycięliśmy na środku mały otwór, przez który od doły wkładamy mieszadło do kleju. Oczywiście w tym przypadku potrzebna będzie wiertarka. Gdy ciasto będziemy wyrabiać ręcznie musimy przygotować sobie powierzchnię, na której będziemy wyrabiać ciasto. Ale szybciej i dokładniej zrobimy to za pomocą wiertarki i mieszadła.
Po dodaniu wszystkich płynów i oleju do jajek, delikatnie mieszamy wszystko na za pomocą blendera lub ręcznego robota. Należy pamiętać, iż wykonując np. kulki pływające, warto dokładnie wymieszać jajka i wbić w nie trochę powietrza. Zabieg ten pomoże nam uzyskać „lżejsze” ciasto a tym samym dłuższą pływalność kulki. Wyrabiając już ciasto nie powinniśmy zbyt długo ugniatać/wyrabiać ciasta, by nie „wycisnąć” z niego wszystkich pęcherzyków powietrza.
W przypadku gdy chcemy uzyskać kulk tonące, jajka mieszamy dokładnie, ale niezbyt gwałtownie, aby nie ubić piany, która może powodować pływalność kulek. Co do ciasta, to im dłużej wyrobimy ciasto, tym kulki będą twardsze i bardziej zwarte, łatwiej będą się też rolować.
Po wymieszaniu jajek i płynów, jakie do nich dodaliśmy, dosypujemy powoli naszej mieszanki. Najpierw niewielka porcja mieszanki, potem kolejna i kolejna, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Polecamy dodawanie suchych składników stopniowo, pozwoli nam to nawilżyć jednakowo wszystkie składniki mixu, co ułatwi nam tylko późniejsze ich zrolowanie. Należy pamiętać o dokładnym wymieszaniu wszystkich składników. Wyrobione odpowiednio ciasto powinno mieć konsystencję plasteliny. Nasze ciasto nie może być ani za suche, ani za mokre.
Wyrabiając ciasto zwracamy uwagę na konsystencję i w razie potrzeby dodajemy małe ilości wody. Zbyt mokre ciasto będzie utrudniało lub uniemożliwiało przygotowanie ciasta o odpowiedniej konsystencji. Gdy już wyrobimy ciasto zawijamy szczelnie we folię i wkładamy na ok. 1 godz. do lodówki. Zabieg ten ma na celu umożliwienie równomiernego „nawilżenia” i połączenia wszystkich składników naszego ciasta, a także dobre wchłoniecie wszystkich atraktorów do ciasta. Po tym czasie wyjmujemy i w zależności od metody przystępujemy do produkcji naszych kulek, za pomocą rollera lub ręcznie.
Dodając do ciasta zamiast jajek albuminę z żółtkiem w proszku oraz wodę, parujemy kulki tylko 2-3 min. potem je suszymy przez okres 3-4 dni. Po takim zabiegu otrzymujemy przynętę z zewnętrzną warstwą odporną na drobnicę i wodę na ok. 6 godzin. Po tym czasie, nasza kulka zachowuje się w wodzie jak pellet, bardzo szybko oddając to, co ma w sobie najlepsze- wszelkie atraktory, ekstrakty i tutaj właśnie zwłaszcza w zimnej wodzie, czy też w czasie krótkich zasiadek taka praca ma duże znaczenie w procesie wabienia karpi w łowisko.
Teraz przystępujemy do dalszego etapu pracy nad naszymi kulkami. Musimy poddać je obróbce termicznej poprzez gotowanie lub parowanie. Należy pamiętać, że gotowane kulki w czasie gotowania stracą część swojego zapachu i stanie się mniej intensywny. Kulki, które gotowaliśmy na parze będą miały bardziej intensywny zapach niż gotowane.
Bardzo popularne w ostatnich czasach stały się kulki nie posiadające okrągłych kształtów. Oprócz okrągłego kształtu spotkać możemy walcowate kulki tzw. Dumbels. Wykonanie kulek w tym popularnym kształcie wydawać by się mogło trudne, lecz nic bardziej mylnego. Do wykonania dumbels potrzebujemy w zasadzie tylko dwa rollery o różnych średnicach, lub pistolet o różnych końcówkach do wyciskania ciasta. Aby uzyskać ten specyficzny kształt na rollerze o rozmiarze np. 18 mm, musimy zrolować wałek, o średnicy o 3-4 mm mniejszej. Innymi słowy na rolerze o rozmiarze 18 mm rolujemy wałek ciasta o średnicy ok. 15-14 mm. Efekt roller nie może stworzyć pełnej kulki i robi nam coś na wzór wałeczka. Trzy ruchy i mamy porcję dumbels o składzie i zapachu, jaki tylko chcemy.
GOTOWANIE KULEK PROTEINOWYCH:
Gotowanie sprawia, że kulki stają się twardsze, co pozwala im dłużej utrzymywać się na haku i opierać się atakom drobnych ryb. Utwardzone kulki są bardziej odporne na rozpad w wodzie, co sprawia, że są bardziej trwałe. Proces gotowania pomaga uwolnić i zachować aromaty, które są kluczowe dla przyciągania karpi. Gotowanie kulek przez zbyt długi czas może sprawić, że staną się one zbyt twarde i mniej atrakcyjne dla ryb. Zbyt twarde kulki mogą być trudniejsze do zjedzenia dla ryb, co zmniejsza szanse na skuteczne branie. Po ugotowaniu pierwszej porcji, należy przetestować twardość kilku kulek. Powinny być wystarczająco twarde, aby wytrzymać na haku, ale nie tak twarde, żeby ryby miały problem z ich połknięciem. Po ostudzeniu, przechowujemy kulki w suchym miejscu, najlepiej w szczelnych pojemnikach. Możemy je także zamrozić, aby zachować świeżość na dłużej.
Po ugotowaniu, wyjmij kulki z wody przy pomocy łyżki cedzakowej i rozłóż je na papierowych ręcznikach lub siatce do osuszenia i ostudzenia.
Kulki wrzucamy do gotującej wody:
– małe kulki (8-12 mm) - gotujemy przez 1-2 minuty od momentu wypłynięcia
– średnie kulki (14-18 mm) - gotujemy przez 2-3 minuty od momentu wypłynięcia
– duże kulki (20-24 mm) - gotujemy przez 3-4 minuty od momentu wypłynięcia
PAROWANIE KULEK PROTEINOWYCH:
Kulki możemy przygotować garnku do gotowania na parze, własnoręcznie zbudowanym urządzeniu umożliwiające gotowanie na parze, lub też w specjalnym urządzeniu - parowarze. W przypadku parowania kulek, czas parowania może wynosić nawet pow. 5 min.
I tak odpowiednio parujemy kulki:
- kulki 16 mm ok. 5 min.,
- 18 mm 6 min,
- 20 mm nawet 8 min.
Tak długi czas parowania kulek, po prostu kulki na parze potrzebują więcej czasu aby doszły (ciepło i para muszą dotrzeć do wnętrza kulki).
Metodą prób i błędów sprawdzamy jak wygląda kulka w czasie gotowania lub parowania. gdy parujemy kulki to po 5 minutach wyciągamy kulkę z naszego naczynia i przełamujemy ją na pół. Po przełamaniu kulki możemy stwierdzić, czy kulka uparowała się równomiernie i czy nie jest surowa w środku. Jeśli kulka jest surowa w środku, należy parować przynętę trochę dłużej. Jeżeli kuleczka jest już gotowa, po prostu wyjmujemy porcję z urządzenia i kładziemy na sito. Tym sposobem dobierzemy optymalny czas parowania samodzielnie do każdej średnicy kulki i zawsze będziemy mieli pewność, że do przygotowania kulek z danego rodzaju mixu należy je parować tyle i tyle minut.
SUSZENIE KULEK
Kulki najlepiej suszyć w przewiewnym i ciepłym miejscu np. w piwnicy obok rur CO. Kulki w czasie suszenie układamy tylko 1 warstwą luźno! Proces suszenia kontrolujemy, sprawdzając czy nie pojawia się pleśń na naszych kulkach. Nie suszymy kulek w pełnym słońcu (popękają). Kulki możemy suszyć w ciepłe dni ale w cieniu.
Do suszenia kulek możemy wykorzystać suszarkę spożywczą do grzybów.
Własnoręczne kulki będą tańsze niż kupne, dadzą satysfakcję z osiągniętych wyników i sukcesów wędkarskich. Pobudzą naszą kreatywność umiejętności kulinarne :)
Przepisy na kulki proteinowe od kol. Leszka Robakowskiego:
PRZEPIS NA KULKI 1
Klasyczny mix do kulek proteinowych
250 gram mąki kukurydzianej
250 gram mąki sojowej
250 gram mąki pszennej
100 gram mąki ziemniaczanej
100 gram mleka w proszku
10 jaj
Bazowy mix do każdych zapachowych kulek proteinowych. Tradycyjnie rozbijamy jaja i blendujemy razem z skorupkami dosypujemy produkty i mieszamy, można dolewać wody gdy ciasto będzie za twarde. Do ciasta dodajemy różne smaki i zapachy np. waniliowy czy truskawkowy oraz barwniki spożywcze które można kupić w sklepach. Ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki i robimy kulki, można użyć rolera ale też można ręcznie, kulki przez chwilę parzymy ok. 3 minuty we wrzątku albo na parze ostawiamy do wyschnięcia.
PRZEPIS NA KULKI 2
Przepis na kulki proteinowe śmierdziuchy
10 jajek
15 gram soli
łyżeczka glutaminianu sodu-nie musi być ale zapach będzie słabszy
czosnek granulowany-1 paczka
300 gr zmielonej psiej karmy
200 gr mąki kukurydzianej
150 gr mąki sojowej
150 gr mąki krupczatki
100 gr mleka w proszku
50 gr gliny wędkarskiej
50 gr zmielonego ziarna dla ptaków
Jajka rozbijamy blenderem miksujemy razem ze skorupkami. Dodajemy wszystkie składniki i ugniatamy ręcznie jeżeli ciasto robi się za twarde można dodać trochę wody. Ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki i robimy kulki, można użyć rolera ale też można ręcznie, kulki przez chwilę parzymy ok. 3 minuty we wrzątku albo na parze ostawiamy do wyschnięcia.
PRZEPIS NA KULKI 3
Przepis na kulki ananasowe
200 gr mąki kukurydzianej
100 gr mąki sojowej
10o gr serwatki w proszku
50 gr wiórków kokosowych
50 gr cukru
1 Jajko
100 ml aromatu ananasowego
50 ml oleju roślinnego
2 łyżki miodu
kilka kropel żółtego barwika spożywczego woda (w razie potrzeby)
Wszystkie składniki mieszamy i ugniatamy i na godzinkę do lodówki. Ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki i robimy kulki, można użyć rolera ale też można ręcznie, kulki przez chwilę parzymy ok. 3 minuty we wrzątku albo na parze ostawiamy do wyschnięcia.
Po ok. godzinie formujemy kulki, w rolownicy lub ręcznie, na ok.3 minuty do gotującej wody lub parownicy i do suszenia.
PRZEPIS NA KULKI 4
Przepis na Fish Mix kulki rybne
45 % mączki rybnej
25 % kaszy manny
l5 % mąki sojowej
10 % mąki pszennej
5 % krwi suszonej
10 jaj
Jaja blendujemy razem z skorupkami, dodajemy wszystkie składniki i ugniatamy ciasto. Ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki i robimy kulki, można użyć rolera ale też można ręcznie, kulki przez chwilę parzymy ok. 3 minuty we wrzątku albo na parze ostawiamy do wyschnięcia.
PRZEPIS NA KULKI 5
Birdfood mix
30% zmielonego pokarmu dla kanarków
30% mąki sojowej
25% mąki kukurydzianej
10% mleka w proszku
5% mąki ziemniaczanej (aromaty różniste korzenne, scopex)
10 jajek
Jajka blendujemy razem z skorupkami, dodajemy wszystkie składniki i mieszamy. Ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki i robimy kulki, można użyć rolera ale też można ręcznie, kulki przez chwilę parzymy ok. 3 minuty we wrzątku albo na parze ostawiamy do wyschnięcia.